Niewolnik uczuć
Jest tak jak myślałaś, przeczuwałaś. Minął jakiś czas a on znów odezwał się do Ciebie bo pokłócił się ze swoją dziewczyną. Pewnie myślał, że to Ty pierwsza za jakiś czas napiszesz tak jak zawsze. Ale Ty tym razem walcząc ze sobą powstrzymałaś się mimo, że wiele razy chciałaś się odezwać do niego chociażby przez głupie co słychać. Oczywiście sytuacja nie może być jasna i prosta. Musisz paść ofiarą kolejnego spisku, knucia. Pod głupim pretekstem odzywa się do Ciebie jeden z jego kolegów prosząc o przysługę. Domyślasz się, że jest to celowe zagranie więc odmawiasz, wymyślasz powód żeby tylko się...
Read More
Najnowsze komentarze