Lazurowa woda, delikatnie muskająca stopy, ogromy parasol dający upragniony cień, drink z palemką, a w planie na dzisiejszy dzień, zwiedzanie piramid i selfie z kolegą bez nosa, zwanym przez starożytnych Sfinksem. Dla wielu osób jest to wprost wymarzony sposób na wakacje z rodziną. Kto nie chciałby zażyć taki luksusów, zważywszy na to, że dzisiaj, w XXI wieku, żyjemy w ciągłym pędzie.
Otwierasz rano oczy, szybka wizyta w toalecie, szybka kawa, śpieszysz się do biura, jakaś zawalidroga blokuje ruch na drodze, spoglądasz co chwilę na zegarek wiedząc, że nie masz niestety mocy na to, żeby zatrzymać wskazówki. Wiesz, że w pracy czeka już na Ciebie zirytowany Twoim spóźnieniem szef, który lada moment wręczy Ci kolejny stos spraw, które masz zrobić na wczoraj. W domu w cale nie jest łatwiej, bo przez ciągły pośpiech nie dogadujesz się ze swoją drugą połówką. Wczasy potrzebne Ci są jak rybie woda. Ale chcesz jechać gdzieś dalej niż 10 kilometrów od domu. Chcesz w końcu zobaczyć wielki świat, zamiast klaustrofobicznego boksu w korporacji.
Wszystko pięknie, tylko w tym momencie Twoje konto w banku jest prawie puste. Co zrobić w takiej sytuacji? Przecież chcesz spędzić te ekstra wakacje z rodziną. Z pomocą może przyjść Ci kredyt, tylko ile i gdzie pożyczyć, żeby nie wpaść w spiralę długów?
Pożycz, tylko mądrze i z głową!
Z pomocą w Twoim finansowym problemie śpieszy ku Tobie masa instytucji i firm, które oferują pożyczki na wczasy. Nie jest to wcale tak głupi pomysł, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Najważniejsze jest w tym, żeby nie zapożyczyć się u lichwiarzy zwanych dzisiaj ładnym określeniem,,chwilówka’’. Procent odsetek w chwilówkach jest tak ogromny, że jeśli w porę nie zorientujemy się, że najlepiej taką chwilówkę spłacić od razu, to możemy obudzić się w rzeczywistości, w której nasze całe zarobki będą szły na przeklęty kredyt ograbiając nas do reszty. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wybrali taką pożyczkę, która nie zedrze z nas równowartości skarbów ukrytych pod Sfinksem, którego widzieliśmy na tych wymarzonych wakacjach.
Czytaj wszystkie umowy i dogłębnie sprawdzaj na jaki procent pożyczasz pieniądze na swoje upragnione wczasy. Jeśli umowa jest uczciwa i czujesz, że dasz radę spłacić zobowiązanie dość szybko, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dokonać transakcji i już następnego dnia cieszyć się ciepłym piaskiem masującym Twoje stopy.
Jeśli natomiast cokolwiek budzi Twoje wątpliwości, nie podejmuj decyzji bez konsultacji ze specjalistą, który utwierdzi Cię w Twojej decyzji.
Najnowsze komentarze