Wiele z nas nadal spotyka się ze stwierdzeniem, że każdy dentysta to sadysta. Ale przecież absolutnie tak nie jest! Niestety, ale właśnie dzięki temu stwierdzeniu sami się nakręcamy negatywnie i co najgorsze, ten sam punkt widzenia przekazujemy naszym dzieciom. Z tego względu dużo dzieci boi się właśnie iść na wizytę do dentysty – no bo przecież będzie bolało! Jak zatem sprawić, by dziecko wiedziało, że stomatolog to nie jest zło wcielone, tylko specjalista, który ma pomóc rozwiązać problemy z uzębieniem?
Jak przygotować dziecko do wizyty u dentysty?
Przede wszystkim musimy sami zmienić nastawienie do tej profesji. Nie od dzisiaj się mówi, że dzieci wiele rzeczy wynoszą z domu, uczą się od swoich rodziców. Jeśli więc chcemy, by nasze dziecko nie bało się osoby o specjalności lekarskiej dentysta , to sami nie możemy się bać.
Po drugie warto przyzwyczajać dzieci do regularnych wizyt stomatologicznych i to już od najmłodszych lat (a nawet miesięcy!). Co jeśli o tym nie pomyśleliśmy, a nasz kilkulatek jest niechętny? Przede wszystkim nadal chodzić i pokazywać dziecku gabinet. Warto, aby Twoje dziecko widziało jak przebiega standardowa wizyta dentystyczna. Na początku samo nie da się zbadać, ale chętnie przyjrzy się jak stomatolog sprawdza uzębienie jego mamie lub tacie. Tak! Zabieraj swoje pociechy na Twoje wizyty dentystyczne! W ten sposób pokażesz dzieciom, że naprawdę nie ma się czego bać.
Po trzecie warto rozmawiać z dzieckiem na temat wizyt stomatologicznych. Opisuj co stomatolog robi podczas standardowej wizyty. Opowiadaj, że to nie boli, ale jest ważne. W tym celu możesz się oczywiście wspomóc różnego rodzaju książeczkami, które są specjalnie stworzone do dzieci, by przygotować je do wizyty u dentysty.
Po czwarte chodź z dzieckiem na wizyty do dentysty. Nie omijaj ich, nie rezygnuj. Twoja pociecha musi sama przekonać się, że to nie boli. Może okazać się, że podczas pierwszej wizyty przekroczy tylko próg gabinetu. Podczas drugiej wizyty dotknie fotela stomatologicznego. Podczas trzeciej wizyty usiądzie bez problemu na fotel. A dopiero podczas czwartej wizyty otworzy buzie i pozwoli, aby stomatolog zajrzał do jamy ustnej i sprawdził jego stan uzębienia. I taka reakcja dziecka jest zupełnie normalna. Samo się w ten sposób przyzwyczai i nabierze pewności. A przede wszystkim przestanie się bać, że dentysta to sadysta i sprawia tylko ból i cierpienie.
Dieta ma duże znaczenie dla stanu uzębienia.
Najnowsze komentarze